dwóch (nie)ukochanych

Początkowo poszukuję dzierlatki z rodziny nieszlacheckiej, w której Ezra zakochuję się, aby zrobić ojcu na złość. Do ślubu nie dojdzie i właściwie będzie do ostatniego momentu mamił dziewczynę czułymi słówkami, obsypywał prezentami i zapewniał o swojej miłości na boku mając takich ukrytych tysiące kobiet. Kiedy wściekłość głowy rodziny osiągnie apogeum to wtedy zerwie z nią bez zbędnych długich pożegnań. Kolejna oferta już dla innej postaci: oferuję posady pełnoetatowej narzeczonej. I tu naprawdę możemy poszaleć z pomysłami, gdyż jestem otwarta na wszelakie propozycje. Jedyne wymagania jakie mam to pochodzenie z rodu arystokratycznego oraz wiek gdzieś między 20 a 24 rokiem życia. No i trochę cierpliwości, gdyż na początku chcę rozegrać część pierwszą szalonego poszukiwania narzeczonej.

NIEAKTUALNE
Poszukuję też przyrodniej siostry z karty: Mam przez to przyrodnią siostrę, córkę z poprzedniego małżeństwa macochy. Kiedy na nią patrzę to na twarzy mam jeden z tych swoich uśmiechów, na które tylko mnie stać, gdy nie chce mi się już słów używać. - i to tyle informacji o niej zawartych w karcie. Wiek gdzieś w okolicach 20-23, by jednak ta różnica nie była za wielka (ich rodzice pobrali się, gdy Ezra miał 17 lat, więc pewnie poznali się mając 15-16). Z chęcią zapraszam na pw, na pewno wykminimy zabawną releczkę. Pierwotnie Ezra i jego przyrodnia siostra (nie wychowywali się razem ani nie są ze sobą spokrewnieni) tworzyli grę pozorów, a tak naprawdę mieli ochotę rzucić się na siebie, ale jestem otwarta na wszelakie propozycje.

REZERWACJA
Po przeczytaniu charakteru Ezry na pewno wiesz, że nie jest on do końca normalną jednostką. To też poszukuję kobiety z którą będą iść przez życie i bawić się sobą nawzajem. Będą robić sobie w życiu źle (ale tak naprawdę źle!), jednak żadne z nich nie będzie potrafiło pożegnać na zawsze tego drugiego. Będą stawiać sobie z pozoru niemożliwe do zrealizowania wyzwania, będą robić sobie na złość, a czasem i sypiać ze sobą i obdarzać się długimi pocałunkami. W ich arystokratycznym gronie uchodzą za przyjaciół od dzieciństwa, więc preferuję raczej, by panienka uczyła się z nim razem w Durmstrangu (ale spoko, możemy się jakoś dogadać!). W karcie nic o tym nie mam, ale zapewniam, że ta postać będzie najważniejszą (wbrew pozorom!) osobą w życiu Ezry. Może to nawet ona rzuciła mu wyzwanie, by wkurzył ojca romansem z nisko urodzoną dziewczyną?