Misha
Deathly Hallows :: Offtopic :: Archiwum :: Poczta
Strona 1 z 1 • Share
Misha
Misha
Anabelle do tej pory nie wie, czemu jej sowa ma na imię Misha, ale skoro nigdy nie mogła mieć kota, którego tak by nazwała - przerzuciła swoje ambicje na nią. Misha jest śnieżną sową, na dodatek bardzo kapryśną.
Re: Misha
Londyn, wrzesień 1981r.
Droga Anabelle,
Faktycznie, mam teraz znacznie więcej treningów, bo mój pierwszy mecz się zbliża wielkimi krokami, przez co mam coraz mniej wolnego czasu. Jednakże przecież wiesz, że dla Ciebie zawsze znajdę chwilę i więcej czasu. Lepiej abyś już nie podrywała nikogo ode mnie z drużyny, bo musimy wyjść na boisko w pełni sił, a nie chce znowu nikogo posyłać na ławkę. Lepiej wtedy wpadnij do mnie do domu, także zapraszam. Nawet przyrządzę coś dobrego na kolację. Chyba że już masz jakiś inny pomysł, aby wszystko naprawić?
z miłością
Jonathan
Jonathan
Re: Misha
Londyn, wrzesień 1981r.
Droga Anabelle,
Zapewniam Cię, że potrafię gotować. Będziesz miała okazję się przekonać, a będziesz jedną z nielicznych, która spróbuje mojej kuchni. Chociaż gdybyś chciała wpaść i mi pomóc w kuchni, to zapraszam. Wtedy na pewno wszystko wyjdzie perfekcyjnie. W takim razie czekam Yaxley.
Chcę dobra drużyny przede wszystkim. Poza tym wiem, że na Ciebie nie zasługują.
z miłością
Jonathan
Jonathan
Deathly Hallows :: Offtopic :: Archiwum :: Poczta
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|