Sowa

Mimo, że zakupiona jeszcze podczas pierwszych zakupów na Pokątnej, jakoś do tej pory nie doczekała się żadnego sensownego imienia, więc wciąż nazywana jest po prostu Sową. Względnie Przygłupem, choć za to drugie potrafi się obrazić. Jak zaś powszechnie wiadomo - sów lepiej nie denerwować, bo może mieć to znaczący wpływ na jakość doręczanych przesyłek...

W mugolskiej dzielnicy Londynu doszło do ataku śmierciożerców w metrze (KLIK!). Proszę o szybką interwencję na miejscu zdarzenia.

Wiadomość została wysłana patronusami do wybranych aurorów z polecenia Szefa Biura Aurorów - Charlesa Shacklebolta. Aurorzy obecni w Ministerstwie, otrzymali wiadomość od razu.