Klasa Obrony Przed Czarną Magią, 1957
Strona 2 z 2 • Share
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Klasa Obrony Przed Czarną Magią, 1957
Wzruszył ramionami, bo dla niego to również było niezrozumiałe. W sumie chyba nikt tego nie umiał zrozumieć, ani wytłumaczyć. Czemu było akurat tak, a nie inaczej. A może nawet nie warto się nad tym zastanawiać.
-To w sumie dobry pomysł - przyznał nowemu znajomemu, a może nawet przyjacielowi i skinął mu głową, w ramach podziękowania za to "powodzenia". Potem po prostu nie zostało nic innego, jak zebrać swoje graty i iść do domu. A raczej do dormitorium odrobić lekcję, a potem na następne zajęcia. Miał eliksiry, więc był to zdecydowanie powód do radości.
Również pożegnał się ze swoim nowym kolegom i po prostu... każde poszło w swoją stronę.
~Koniec retro?
-To w sumie dobry pomysł - przyznał nowemu znajomemu, a może nawet przyjacielowi i skinął mu głową, w ramach podziękowania za to "powodzenia". Potem po prostu nie zostało nic innego, jak zebrać swoje graty i iść do domu. A raczej do dormitorium odrobić lekcję, a potem na następne zajęcia. Miał eliksiry, więc był to zdecydowanie powód do radości.
Również pożegnał się ze swoim nowym kolegom i po prostu... każde poszło w swoją stronę.
~Koniec retro?
Strona 2 z 2 • 1, 2
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|