Leah Crowley
Deathly Hallows :: Krok drugi :: Kontakt :: Relacje
Strona 1 z 1 • Share
Re: Leah Crowley
Chyba coś chcę. Jesteś tylko dwa lata młodsza ode mnie, więc możemy założyć, że znamy się z Hogwartu. Chcemy jakąś szaloną historię znajomości? Szlaban, w którym razem uczestniczyli np? :P
Re: Leah Crowley
Mega, bardzo chętnie! Możemy wymyślić jakiś losowy ciąg przyczynowo skutkowy, który sprawił, że trafili razem na karę do pana Filcha.
Re: Leah Crowley
Dobra, to ja Ci mówię, co Cassie mógł przeskrobać! On jest trochę nadpobudliwy, a w "młodości" był jeszcze bardziej nie do zniesienia czasami, więc mógł chociażby szarpać się z kimś na korytarzu i w taki sposób trafił na dywanik do nauczyciela, a potem właśnie na szlaban do Filcha. A gdzie ten szlaban mieli, czy to coś czyścili, czy może wybrali się do Zakazanego Lasu - jak wolisz ;P
Re: Leah Crowley
Zauważyłam, że ostatnio co rusz nas ktoś paruje w offtopie, lol XD.
Tak czy siak już wcześniej myślałam, że może się wpiszę i ustalimy jakieś relacje, bo czemu by nie? Jednak jakoś nie miałam głowy do wymyślania relacji.. ale ostatecznie zerknęłam pobieżnie na KP, by chociaż znaleźć jakiś punkt zaczepienia, acz wciąż nie za bardzo wiem, co i jak. Niemniej kilka rzeczy wyłapałam, które ich łączą. Chociażby tatuaże, bo ona też sobie widzę kilka machnęła, a Alexis jest nim pokryty prawie całkowicie xd. Taka jego mała obsesja. Średnio też umiem wywnioskować, jaka jest Leah, ale nie chce mi się wgłębiać w biografię i w charakterze jest jej stosunek do mugoli, i ona ma podobne podejście do nich, jak właśnie Blackwood, choć z taką różnicą, że on to by ich z chęcią powybijał, a ona nie XD. I w sumie to mogli poznać się albo jeszcze w szkole, albo gdzieś po niej, ale sama nie wiem właściwie, jak byłoby najlepiej. No i poza tym Alexis jest bardzo specyficzny, mroczny, walnięty i takie tam (aczkolwiek za czasów szkolnych był ciut bardziej znośny, ale już wtedy zaczynał być wredotą społeczną xdd) i nie jestem pewna, czy Leah by zdzierżyła jego osobę, no ale może jakoś by się tam dogadali ze sobą. Jak ty się na to zapatrujesz? Wspólnymi siłami na pewno coś wykminimy! :D
Tak czy siak już wcześniej myślałam, że może się wpiszę i ustalimy jakieś relacje, bo czemu by nie? Jednak jakoś nie miałam głowy do wymyślania relacji.. ale ostatecznie zerknęłam pobieżnie na KP, by chociaż znaleźć jakiś punkt zaczepienia, acz wciąż nie za bardzo wiem, co i jak. Niemniej kilka rzeczy wyłapałam, które ich łączą. Chociażby tatuaże, bo ona też sobie widzę kilka machnęła, a Alexis jest nim pokryty prawie całkowicie xd. Taka jego mała obsesja. Średnio też umiem wywnioskować, jaka jest Leah, ale nie chce mi się wgłębiać w biografię i w charakterze jest jej stosunek do mugoli, i ona ma podobne podejście do nich, jak właśnie Blackwood, choć z taką różnicą, że on to by ich z chęcią powybijał, a ona nie XD. I w sumie to mogli poznać się albo jeszcze w szkole, albo gdzieś po niej, ale sama nie wiem właściwie, jak byłoby najlepiej. No i poza tym Alexis jest bardzo specyficzny, mroczny, walnięty i takie tam (aczkolwiek za czasów szkolnych był ciut bardziej znośny, ale już wtedy zaczynał być wredotą społeczną xdd) i nie jestem pewna, czy Leah by zdzierżyła jego osobę, no ale może jakoś by się tam dogadali ze sobą. Jak ty się na to zapatrujesz? Wspólnymi siłami na pewno coś wykminimy! :D
Re: Leah Crowley
- Caspar
Myślę, że w zakazanym lesie mogli bardziej narozrabiać. I mieliby więcej okazji do pogadania i zapamiętania się nawzajem.
- Alexis,
Wystarczyło mi przeczytać pierwsze zdanie charakteru, aby wiedzieć, że Leah go nie lubi. xD Właściwie, dlaczego nie, mogli się spotkać nawet przy robieniu pierwszych tatuaży. Przynajmniej pierwszych dla Leah. Poza tym, właśnie ta różnica w postrzeganiu mugoli jest najbardziej znacząca, bo Crowley jest bardzo na nie za polityką zabijania xD Jak słyszy, że ktoś kogoś chce "wybić" bo nie lubi to momentalnie przewraca oczami. Dlatego nie lubi Śmierćków. XD Ale zwykła niechęć jest trochę nudna...
Re: Leah Crowley
Haha no cóż, taka wredna postać, istny czarny charakter, w zasadzie trudno go lubić i niechęć do niego z jej strony nie byłaby niczym dziwnym XD. I masz rację taka zwykła niechęć nudna jest.. pewnie, mogli się poznać właśnie podczas robienia Leah jej pierwszych tatuaży, Alexis mógł wówczas sobie robić już któryś z rzędu XD. Ach no chyba, że tak, to zmienia nieco postać rzeczy xd. Co więc powiesz na to, by to nawet był wręcz hejt, nie wiem jakiś taki wymieszany z czymś, na przykład może ich do siebie ciągnąć, ale tak generalnie to wiecznie darliby ze sobą koty i takie tam? Sądzę, iż takie połączenie mogłoby być ciekawsze, no ale to zależy w sumie od ciebie, czy by ci takie rozwiązanie pasowało, a jak nie, to zaproponuj coś równie ciekawego, by nie wyszła ta relacja właśnie taka typowa, tudzież nijaka :3.
Deathly Hallows :: Krok drugi :: Kontakt :: Relacje
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|